Historię naszej znajomości opisałam w tej sesji. Tym razem chciałabym napisać kilka słów o tym jak w 15 minut zorganizowaliśmy romantyczną sesję w Ogrodzie Japońskim we Wrocławiu.
Moja Para, z którą będę miała przyjemność współpracować za kilka miesięcy na ich ślubie i weselu planowała wybrać się do Wrocławia. Pogoda była mocno niepewna, co jakiś czas przebijało się słońce, ale byłam w dobrej myśli. Na 15 minut przed ich wyjazdem do Wrocławia poprosiłam ich, żeby wzięli ze sobą ubrania w odpowiedniej kolorystyce. Chwile po tym jak ruszyli w trasę zaczął padać deszcz, mimo wszystko wierzyłam, że nasza spontaniczna sesja dojdzie do skutku i uda się zrobić kilka pastelowych ujęć w Ogrodzie Japońskim.
Gdy tylko dojechali do Wrocławia przywieźli mi ubrania, które zabrali, wybraliśmy stylizacje, a w międzyczasie, gdy pojechali załatwić kilka prywatnych sprawy, które sprowadziły ich do Wrocławia zajęłam się prasowaniem ubrań oraz przygotowałam się do zdjęć.
Niestety ich sprawy pochłonęły dużo czasu, więc nasza sesja trwała około 45 minut i zaczęła się około godziny 18, jak na końcówkę kwietnia to dość późno.
Światła mieliśmy coraz mniej, a słońce nie planowało zaglądać zza chmur. Ale jak na szybko zorganizowaną akcję nie liczyłam na wymarzone warunki. Nawet nie wiedziałam czy załapiemy się na coś kwitnącego w Ogrodzie Japońskim.
Na miejscu zastaliśmy kilka kwitnących drzewek oraz względnie pusty Ogród Japoński. Słońce zaszczyciło nas swoją obecnością na dosłownie pół minuty, więc mieliśmy zaledwie moment a to, by wpuścić trochę promieni do obiektywu. Nie było czasu na to żeby się ustawiać, poprawiać i szykować. Pogoda dała nam moment na zrobienie zdjęcia i postanowiliśmy to wykorzystać.
Po około 45 minutach nasza sesja dobiegła końca. Efekt? Widoczny poniżej. Ja osobiście jestem zadowolona. Chciałam stworzyć coś pastelowego, wiosennego i rozgrzać się przed nadchodzącym sezonem ślubnym.
Czy oglądając tę sesję zdecydowalibyście się na zdjęciach w kwitnących kwiatach?
Dajcie znać! 🙂
Paulina
Było super!
A Wrocławski Ogród Japoński to idealne miejsce na sesję zdjęciową.